Forum miłośników twórczości Tolkienia i Rhapsody Of Fire

Monika

Mi się najbardziej podobała w powieści scena, kiedy Frodo został zaatakowany przez Czarnych Jeźdźców ( Nazguli) i jak potem ocalił go i jego przyjaciół Aragorn. Która scena we Władcy Pierścieni zapadła wam głęboko w sercach?

Hiniuial

trudne pytanie Smile

Ja wole Silmarilion, ale trudno Razz

Ale podobało mi sie jak Frodo i Sam trafili do Fangornu, opis lasu na początku. Prawie jakby mój pokój ktoś opisywał... Te czapy mchu Wink

Schen

Hmm... taa... trudne pytanie... Zwłaszcza jeżeli ktoś (aj, błagam, nie bijcie) czytał tylko pierwszy tom i to dość dawno... Pamiętam, że najbardziej podobała mi się scena z tą wierzbą od której uratował hobbitów Tom Bombadil (jeśli tak to się pisze...).

Hiniuial

Tak, tak sie pisze Smile

Och, spokojnie, nie jesteś jedynym który poddał sie po pierwszym tomie. Ale uwierz - drugi jest znacznie ciekawszy! Trzeci.. hm... w sumie czyta sie jak kronikę Very Happy

.. Z reszta zobaczysz, bo wduszę w ciebie te książkę siła i przemocą Very Happy

!

Ale skoro czytałeś dość dawno, to może jeszcze nie byłeś dojrzały do tej książki? Do niej trzeba dorosnąć Very Happy

Ja w wieku 10 lat nie dałam rady, dopiero 12!!! Hehehehe...

Ragnir

Ja przeczytałem dopiero jak miałem 14 Laughing

A co do chwili ulubionej to zdecydowanie przeprawa przez Morię. Podobała mi się zagadka u wejścia.